W niedzielę, 06 marca 3 strażaków z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Raciążu uczestniczyło w teście w komorze dymowej w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce.
Celem takiego szkolenia jest przygotowanie oraz sprawdzenie strażaków w zakresie prowadzenia działań ratowniczych w sprzęcie ochrony dróg oddechowych przy występowaniu dużych obciążeń psychofizycznych, takich jak wysoka temperatura, zadymienie, minimalna widoczność, ograniczona przestrzeń oraz silny hałas. Strażacy ochotnicy należący do KSRG takie szkolenie muszą przejść raz na 5 lat. Komora składa się z dwóch elementów. Pierwszy element to specjalny tor, gdzie należało m.in.: wykonać 20 podciągnięć na ergonometrze siłowym, tzw. młocie podciągowym, przejechać odpowiedni dystans na rowerze stacjonarnym, biec na bieżni z prędkością 9 km/h przez 6 minut, wejść po tzw. drabinie „bez końca” na wysokość 20 metrów, na których każdy strażak musi zaliczyć test wydolnościowy. Drugim etapem jest kontener ze specjalnym systemem modyfikowanych krat, przewężeń i korytarzy w formie labiryntu, symulujących trudne warunki, jakie strażak napotkać może podczas pożaru wewnątrz budynku. Dodatkowo w komorze symulowane jest zadymienie występujące przy tego typu pożarach. Podczas ćwiczeń w środku panują ciemności, podwyższona temperatura, słychać ludzkie krzyki, wybuchy [wszystko ma odwzorowywać prawdziwe sytuacje, z którymi strażacy mogą mieć do czynienia]. Przeszkody są pionowe i poziome [niektóre są ciasne i mają pewne zabezpieczenia, które utrudniają przejście]. Strażak musi odnaleźć się w trudnej sytuacji, znaleźć możliwość przejścia poszczególnych przeszkód. Do tego jeszcze wszystko w ubraniu specjalnym, hełmie, odpowiednim obuwiu, rękawicach, kominiarce i aparacie powietrznym, który wystarcza na około 20 minut. Nad bezpieczeństwem strażaków ćwiczących w komorze czuwał ratownik wspomagany przez system czujników i kamer umożliwiających obserwację postępów znajdującego się w kontenerze strażaka. Na początku każdy uczestnik szkolenia przechodził niezbędne badania medyczne i na podstawie pozytywnego wyniku był dopuszczony do odbycia ćwiczenia. Takie badania strażacy przechodzili także po skończonym ćwiczeniu. Wszyscy uczestnicy zakończyli test pozytywnie.